Cały tydzień lekcji nas ominął, lecz na zabawie miło czas upłynął.
Dnia pierwszego: długa jazda autobusem nas czekała, a na górze Święta Anna witała.
Dnia drugiego: Szczeliniec odwiedziliśmy i schodami nasze nogi nacieszyliśmy.
Przez Błędne Skały się przeciskaliśmy, przy okazji kilka kilogramów straciliśmy.
Dnia trzeciego: Praga – piękna Czech stolica - tłumy turystów zachwyca.
Zamek Praski, Most Karola i pamiątkowa swawola.
Dnia czwartego: Skalne Miasto,
jeziorko krajobraz urozmaica, swoimi urokami wszystkich zachwyca.
Dnia piątego: Kopalnia w Nowej Rudzie i duch, który brudził dzieciom buzie.
We Wrocławiu na stadion weszliśmy, przyszłych szkolnych sportowców do kariery przygotowaliśmy.
I tak wycieczka dobiegła końca – pełna dobrego humoru i pięknego słońca.